worekfoliowy prowadzi tutaj blog rowerowy

:o| Odkręcona kaseta, złamana szprycha i alergia

  • DST 19.70km
  • Czas 00:47
  • VAVG 25.15km/h
  • Kalorie 463kcal
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt Gazelle Randonneur Trophy
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 30 czerwca 2013 | dodano: 30.06.2013

Okazało się, że to nie metalowe błotniki tak straszenie się telepią, tylko kaseta nie została wystarczająco mocno dokręcona i uległa samoistnemu rozkręceniu (obawiałem się, że zbyt mocno dokręcę i potem nie ruszę ;))

Podczas wyjeżdżania na estakadę dołączył kolejny odgłos - pulsujący pisk ;) Po chwili udało się zlokalizować ocierający klocek, a zaraz potem złamaną przy główce szprychę. 3/4 trasy musiałem jechać bez tylnego hamulca - czyli powoli.

Od chyba dwóch miesięcy męczy mnie katar, wczoraj mimo kawałka tabletki i syropu, już ledwo dało się wytrzymać. Oby do zimy :P :P :P

AVS 25,1 km/h


Kategoria miasto, awaria


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa atrza
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]