worekfoliowy prowadzi tutaj blog rowerowy

Wpisy archiwalne w miesiącu

Styczeń, 2013

Dystans całkowity:620.25 km (w terenie 11.70 km; 1.89%)
Czas w ruchu:28:16
Średnia prędkość:21.69 km/h
Maksymalna prędkość:53.00 km/h
Suma podjazdów:4875 m
Liczba aktywności:24
Średnio na aktywność:25.84 km i 1h 17m
Więcej statystyk

miasto

  • DST 18.98km
  • Czas 00:46
  • VAVG 24.76km/h
  • VMAX 39.90km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 135m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 16 stycznia 2013 | dodano: 16.01.2013

Ślisko, śnieg i błoto pośniegowe.

AVS 24,4 km/h


Kategoria miasto

do Lidla z pełnymi błotnikami ;))

  • DST 3.52km
  • Czas 00:13
  • VAVG 16.25km/h
  • VMAX 34.70km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 40m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 15 stycznia 2013 | dodano: 15.01.2013

W końcu udało się pociąć i założyć wszystkie 4 kawałki błotników. Niestety jak na złość pogoda się zepsuła :( Mnóstwo śniegu (stąd i wolno), a błota pośniegowego i brudnej wody już niewiele.

Mimo tak krótkiego odcinka nie obyło się bez obtrąbienia przez spieszącego się na pętlę kierowcę pustego autobusu ;] Jak widać nie wystarczy umożliwić włączenie się do ruchu - trzeba ustąpić pierwszeństwa i jechać szybciej niż samochody.

AVS 16,0 km/h


Kategoria miasto

miasto z błotnikiem ;]

  • DST 41.65km
  • Czas 01:46
  • VAVG 23.58km/h
  • VMAX 39.80km/h
  • Temperatura -1.0°C
  • Podjazdy 301m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 11 stycznia 2013 | dodano: 11.01.2013

Rano zakupy i pierwsza jazda z tylnym błotnikiem, a właściwie jego częścią. Spodnie w końcu suche mimo mokrej jezdni :)

Wieczorem już chłodno (wg licznika minimalnie -4) i ślisko. Na jednym z osiedlowych zakrętów wpadam w poślizg, kontruję i prawie kładę się na drugim boku ;) Potem zaliczam jeszcze kilka mniej groźnych okazji..

AVS 23.3 km/h


Kategoria miasto

miasto

  • DST 27.07km
  • Czas 01:15
  • VAVG 21.66km/h
  • VMAX 43.40km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 223m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 9 stycznia 2013 | dodano: 09.01.2013

roztopiony śnieg, mokro

AVS 21,6 km/h


Kategoria miasto

miasto

  • DST 33.30km
  • Czas 01:26
  • VAVG 23.23km/h
  • VMAX 45.60km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 254m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 8 stycznia 2013 | dodano: 08.01.2013

AVS 22,9 km/h


Kategoria miasto

miasto

  • DST 19.04km
  • Czas 00:47
  • VAVG 24.31km/h
  • VMAX 42.30km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Podjazdy 145m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 7 stycznia 2013 | dodano: 07.01.2013

AVG 24,3 km/h


Kategoria miasto

Śnieżna setka

  • DST 118.10km
  • Teren 2.10km
  • Czas 05:57
  • VAVG 19.85km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 610m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 6 stycznia 2013 | dodano: 06.01.2013

AVS 20.3 km/h


Kategoria wycieczki, gleba

miasto

  • DST 5.17km
  • Czas 00:15
  • VAVG 20.68km/h
  • VMAX 46.20km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Podjazdy 47m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 4 stycznia 2013 | dodano: 04.01.2013


Kategoria miasto

Śnieg, deszcz i woda w butach ;)

  • DST 57.59km
  • Teren 5.60km
  • Czas 02:58
  • VAVG 19.41km/h
  • VMAX 51.40km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Podjazdy 739m
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 stycznia 2013 | dodano: 03.01.2013

Dziś kolejny raz odbyła się wycieczka dwuosobowej grupy krakowskiej.

Rano pogoda jest dobra - słońce i stosunkowo wysoka temperatura, prawie decyduję się a ubranie bielizny narciarskiej zamiast bluzy z membraną. Termometr przemawia do rozsądku :P Wychodząc z domu zaskakuje mnie śnieg z deszczem i wracam się po ochraniacze na buty.

Ze Stamperem spotykamy się koło cmentarza, skąd ruszamy w kierunku Raciborowic.
Postanawiamy urozmaicić trasę jadąc nieznanym odcinkiem - w ten sposób zaliczamy pierwszy kawałek terenowy ;)



Pogoda nie poprawia się, Stamper ratuje mnie kurtką przeciwdeszczową i zapasowymi rękawiczkami - bluza i rękawiczki membranowe kompletnie nie zdają egzaminu podczas deszczu.

Pojawiają się kolejne odcinki bez asfaltu - w sumie 5,6 km - jeden z nich to zalodzony las.



Tutaj zaliczam pierwszą glebę w tym roku :)

Poniżej rower i nogi towarzysza przygotowującego się do konsumpcji wyrobu czekoladopodobnego.



W do drodze powrotnej poza marznięciem, wyprzedzamy ciągnik ze świnią w przyczepce i zatrzymujemy się koło kościoła w Luborzycy.



W domu okazuje się, że ochraniacze od Rafała nie przetrzymały trudnych warunków i buty były całkowicie mokre :| Kolejny raz okazuje się, że warto jednak mieć błotniki.

/widget?

AVS 19,3 km/h CAD 138/68 :o

Mimo kiepskich warunków wycieczkę uznaję za udaną, co najważniejsze, w ogóle udało się przejechać ;) Dzięki i mam nadzieję niebawem do zobaczenia.

Relacja bliźniacza: http://stamper.bikestats.pl/861246,W-blotnej-brei.html


Kategoria wycieczki, gleba

miasto

  • DST 4.74km
  • VMAX 42.30km/h
  • Sprzęt szosowy składak
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 3 stycznia 2013 | dodano: 03.01.2013


Kategoria miasto